Lutowanie Haier Bf 106a

Lutowanie Haier Bf 106a to technika, która pozwala łączyć elementy elektroniczne, takie jak układy scalone, w jedną całość. Jest to bardzo popularna technika w elektronice, która pozwala na szybkie i łatwe połączenie elementów układu. Technika ta jest szczególnie przydatna podczas tworzenia prototypów układów elektronicznych. Do lutowania wykorzystuje się zwykle cynę lutowniczą i lutownicę. Cyna lutownicza jest bardzo plastyczna i niezwykle łatwa w użyciu. Lutownica jest narzędziem, które umożliwia podgrzanie cyny lutowniczej i połączenie elementów układu. Haier Bf 106a jest popularnym modelem lutownicy, który jest szczególnie przydatny do lutowania dużych elementów o dużej mocy.

Ostatnia aktualizacja: Lutowanie Haier Bf 106a

W dzisiejszej części poradnika postaramy się przedstawić wykaz co będziemy potrzebować oraz odpowiednią argumentację. Zapraszamy:)

1. Stacja lutownicza Hot-Air

Zakup na tyle oczywisty, lecz nie do końca łatwy. Przy wyborze stacji lutowniczej na gorące powietrze powinniśmy kierować faktem do czego tak na prawdę potrzebujemy stację. Czy do obkurczania rurek termokurczliwych, niedzielnego majsterkowania, czy też do profesjonalnego użytkowania np. w serwisie.
Jeżeli do pierwszej opcji to tak naprawdę wystarczy nam zapalniczka, ale mam tu na myśli fakt, czy potrzebujemy dokładne sterownie temperaturą. Jeżeli nie potrzebujemy to tak na prawdę każda tania stacja będzie dla nas dobra, ale wiadomo, że jakość zostawia wiele do życzenia.
Jeżeli potrzebujesz stację do niedzielnego majsterkowania to już kontrola nad temperaturą to ważna sprawa, bo nie chciałbyś zapewne uszkodzić lutowanego mikrokontrolera czy też innego drogiego układu. Tutaj przy wyborze wziąłbym pod uwagę:

  • Zhaoxin 858
  • Zhaoxin 858D
  • Zhaoxin 898D

858 to stosunkowo tania stacja lutownicza (ok. 130zł), a jej możliwości są stosunkowo dobre, Posiada analogową regulację temperatury, oraz regulację siły nadmuchu. W zestawie producent daje trzy rodzaje dysz. Gwarancja na taką stację wynosi 24 miesiące. Kolejna stacja, Zhaoxin 858D nie różni się wiele od swojego poprzednika. Główna różnica to cyfrowa regulacja temperatury, natomiast regulacja siły nadmuchu jest analogowa. Tutaj tak samo jak poprzednio producent daje 3 rodzaje dysz. Cena za tą stację wynosi około 160zł. Te obie stacje łączy ciekawe zaprojektowana kolba. W innych stacjach cały układ nadmuchu jest wbudowany bezpośrednio w stację i doprowadzony wężem do kolby. Tutaj mamy możliwość wyczepić kolbę ze stacji, ponieważ dmuchawa znajduje się w kolbie. W kolbie zastosowano również kontaktron, aby automatycznie odłączać dmuchawę po odłożeniu do stojaka.
Ostatnia stacja, Zhaoxin 898D to jest już „centrum lutowania”, ponieważ ma wbudowaną zarówno stacje na gorące powietrze, jak i zwykłą do „normalnego” lutowania. Taka lutownica to dobry wybór, jeżeli nie posiadamy żadnej, natomiast jak posiadamy już zwykłą stację do lutowania to taki wybór jest co najmniej zbędny (chyba, że mamy mało miejsca to można kupić taką 2w1). Cena za taką stację wynosi ok. 280zł.

Podsumowując, jeżeli nie posiadasz dużego budżetu to stacja za te 130zł będzie zdecydowanie robić robotę przy niedzielnym majsterkowaniu.

2. Cyna / Pasta lutownicza

Teraz czas na wybranie spoiwa. W tym przypadku możemy zastosować cynę o średnicy 0, 25mm, 0, 38mm, albo specjalnie przygotowaną pastę lutowniczą, która aplikujemy ze strzykawki. Tutaj dochodzi kwestia ceny. Za 20zł będziemy mieć 100g zwykłej cyny, albo za 10 zł 8g pasty lutowniczej. Zatem które wybrać? Moja odpowiedź to wybrać oba, ponieważ np. do lutowania gniazd i różnego typu złącz, to szkoda pasty lutowniczej, której wykorzystamy znaczenie więcej, niż do lutowania zwykłych elementów SMD.
Przy wyborze pasty lutowniczej powinniśmy też sprawdzić jakiego rodzaju jest- czy jest typu No Clean, gdzie nie trzeba zmywać resztek z lutowania, czy typu Clean, gdzie pozostawione resztki lutowia mogą spowodować korozję lutowanych elementów jaki i ścieżek. Dodatkowo warto mieć na uwadze fakt, że pastę lutowniczą zaleca się trzymać w lodówce, albo w innym miejscu, gdzie jest wystarczająco chłodno (5-8 stopni Celsjusza). Polecane marki Easy Print i KOKI.

3. Pęseta płaska / kątowa

Ze względu na to, że nagrzewana powierzchnia będzie trudna do dotknięcia to raczej zalecane jest używanie pęsety:) Tutaj mamy do wyboru zwykłe pęsety (kosmetyczne), albo pęsety specjalnie przygotowane do tego typu zastosowania, które posiadają izolacje, dzięki której nie musimy się martwić o ewentualne ładunki elektrostatyczne zgromadzone na naszym ciele. Są to tzw. pęsety ESD. Kosztują one stosunkowo nie dużo ~10zł (firmy Vestus), przez co zakup takich dwóch- jednej płaskiej, drugiej kątowej nie powinien być większym problemem.

4. Taśma kaptonowa

Taśma kaptonowa (ang. Kapton Tape) służy głównie do osłaniania lutowanych elementów przed ich nadmiernym nagrzaniem, lub stopniem obudowy, np. gniazda, przycisku. Często jest również wykorzystywana do przymocowania małych elementów, aby te nie zostały zwiane przez podmuch ze stacji. Oczywiście nie jest ta taśma bardzo wymagana, ale zdecydowanie ułatwia lutowanie. Cena takiej taśmy zaczyna się od ~15zł.

5. Pozostałe narzędzia

Zakładam, że jak chcesz zacząć lutować elementy powierzchniowe to posiadałeś już wcześniej zwykłą stację i podstawowe narzędzia. Ale wiadomo, że nie trzeba zaczynać od podstaw (choć jest to bardzo wskazane), aby lutować elementy SMD. Zatem z dodatkowego wyposażenia może się przydać:

  • Plecionka- do ściągania nadmiaru cyny
  • Odsysacz cyny
  • Podsumowanie

    Żeby zacząć przygodę z lutowaniem powierzchniowym przy pomocy stacji Hot-Air to będziemy musieli wydać ok. 180zł aby móc już w miarę komfortowo lutować, lecz te pieniądze nie będą stracone bo jeżeli musimy lutować powierzchniowo to znacznie ułatwi nam się życie, przez co nauka lutowania powierzchniowego może okazać się ciekawa, niż męcząca czy też trudna do zrealizować. W kolejnych odsłonach poradnika przedstawimy już jak lutować przy pomocy stacji Hot-Air.


    Jeżeli chcesz być informowany na bieżąco o nowych częściach kursu to kliknij „Lubię to! ” bądź subskrybuj naszą stronę, aby otrzymywać na adres e-mail nowości ze strony. Jeżeli masz jakieś pytania to śmiało zadawaj je na forum;)

    Za nami lutowanie prostych elementów takich jak diody, czy rezystory. Tym razem pójdziemy o krok dalej, czyli zajmiemy się tranzystorami.

    Tak samo, jak poprzednio artykuł ten jest również przypomnieniem pewnych podstaw. Konkretnie mowa o wykorzystaniu tranzystorów do budowy układów, które potrafią zapamiętać swój stan!

    Cel 7 części kursu lutowania

    Podczas tego ćwiczenia zajmiemy się wykorzystaniem tranzystorów. Od strony lutowania zadanie to jest bardzo proste. Stworzony układ - przerzutnik bistabilny - jest jednak niezwykle ciekawy.

    Pierwszy raz wykorzystując dosłownie garstkę elementów będziemy mogli otrzymać układ, który pamięta i podtrzymuje swój stan. Po wciśnięciu przycisku jedna z diod będzie świecić, natomiast druga zgaśnie. Kolejna zmiana nastąpi dopiero po wciśnięciu drugiego przycisku.

    Płytka wykorzystywana podczas ćwiczenia

    Tym razem potrzebna będzie płytka oznaczona jako 4/5. Jej elementem charakterystycznym są dwa miejsca czekające na wlutowanie tranzystorów (T1 oraz T2):

    Przerzutnik bistabilny - schemat układu

    Schemat tego układu jest niezwykle popularny, znaleźć można go praktycznie w każdej publikacji związanej z nauką elektroniki. Na dobrą sprawę mamy tutaj dwa identyczne bloki składające się z tranzystora bipolarnego, przycisku, diody i rezystora.

    Dodatkowe połączenie "na krzyż" przez rezystory (R2, R3) o wartości 56k wprowadza delikatne zamieszanie - jednak to właśnie dzięki niemu układ zyskuje tak niesamowite właściwości.

    Schemat układu z przerzutnikiem bistabilnym.

    Schemat montażowy, czyli wzór płytki PCB wygląda natomiast następująco:

    Schemat montażowy płytki 4/5.

    Pora przejść do praktyki - czyli do uruchomienia układu!

    Zestaw zawiera 5 płytek PCB oraz części elektroniczne do kursu lutowania m. in: diody, reszystory, goldpiny, przełączniki!

    Zamów w Botland. pl »

    Popularny pakiet (elementy i narzędzia): Mistrz Lutowania

    Krok 1. Lutowanie rezystorów

    Zaczynamy od najniższych elementów, czyli rezystorów. Dwa z nich (R1, R4) o oporze równym 1k służą do ograniczania prądu płynącego przez diody świecące. Pozostałe, o wartości 56k, sprawiają, że mały prąd "płynący na krzyż" (co widać na schemacie) pozwala układowi pamiętać dwa stany.

    Lutowanie rezystorów.

    Krok 2. Przyciski

    Małe przyciski nazywane potocznie tact switchami lub microswitchami, to elementy z 4 nóżkami (dwie przeciwległe pary). W momencie przyciśnięcia sprężysta blaszka zwiera wewnętrzne styki dzięki czemu sygnał może swobodnie przepływać od jednej do drugiej pary nóżek.

    Blaszki umieszczone wewnątrz przycisku.

    Więcej informacji na temat tych elementów znaleźć można w artykułach:

    • Kurs elektroniki II – #3 – przyciski, diody RGB, kontaktron
    • Microswitche jako proste czujniki przeszkód

    Wyprowadzenia przycisków umieszczone są w taki sposób, że pasują do płytki tylko w jednym ułożeniu. Co ważne ich nóżki nie są proste.  Małe zagięcia sprawiają, że przyciski zdecydowanie pewniej "trzymają się" w PCB.

    Zagięcia na wyprowadzeniach przycisków.

    Z tego samego powodu zdecydowanie ciężej wcisnąć je w płytkę. W tym wypadku użycie większej siły jest konieczne - należy jednak robić to rozważnie, tak aby nie uszkodzić przycisku.

    Po wciśnięciu przycisku w płytkę, powinien pewnie się w niej zamocować, a jego plastikowy spód dotykać będzie laminatu. Odpowiednio włożone tact switche widoczne są na poniższym zdjęciu:

    Lutowanie przycisków.

    Tak samo jak podczas lutowania innych elementów z plastikowymi fragmentami, tutaj też trzeba pamiętać, że zbyt długie rozgrzewanie wyprowadzenia może doprowadzić do mechanicznego uszkodzenia przycisku.

    Krok 3. Lutowanie kondensatora

    Trzymając się odpowiedniej kolejności pora na element C2, czyli mały kondensator ceramiczny o pojemności 100nF. Jego zadaniem jest filtrowanie napięcia zasilającego. Więcej informacji o tych elementach znaleźć można w 4 części kursu elektroniki.  Przypominam, że kondensatory tego typu nie są elementami biegunowymi, więc można umieścić je w płytce dowolnie.

    Lutowanie kondensatora ceramicznego.

    Krok 4. Lutowanie tranzystorów

    Pierwszy raz w kursie lutowanie zajmiemy się tranzystorami. W tym przykładzie mamy akurat do zamontowania dwa małe, bipolarne BC546. Informacje na temat działania tych elementów znaleźć można w 7 części kursu elektroniki.

    W przypadku tranzystorów nie mamy dowolności, co do ich ułożenia. Wszystkie nóżki muszą trafić dokładnie na swoje miejsca. Tak samo, jak przy diodach świecących, tutaj pomocny będzie opis na płytce. Jak widać kontury tranzystorów na PCB są ścięte po jednej stronie - dokładnie tak samo jak obudowy tych elementów.

    Nóżki tranzystorów należy rozgiąć, inaczej nie będą pasowały do przygotowanych otworów. To nie jest błąd na płytce!  Tranzystory w małych obudowach mają zbyt wąski rozstaw, aby możliwe było wygodne wlutowanie ich w płytkę, dlatego w 99% przypadków należy je delikatnie rozgiąć.

    Lutowanie tranzystorów.

    Krok 5. Lutowanie diod świecących (LED)

    Standardowa operacja opisana we wcześniejszych częściach kursu. Przypominam o odpowiedniej polaryzacji! Dla lepszego efektu końcowego warto wykorzystać diody tego samego koloru.

    Lutowanie diod świecących (LED).

    Krok 6. Złącze typu ARK

    Przedostatnim krokiem jest wlutowanie złącza, przez które podłączymy zasilanie. Standardowo, jak podczas poprzednich części kursu jest to złącze śrubowe typu ARK.

    Lutowanie złącza zasilającego ARK.

    Krok 7. Kondensator elektrolityczny

    Na sam koniec pozostaje nam wlutowanie kondensatora C1 o pojemności 220uF. Tak samo, jak C2 odpowiada on za filtrowanie napięcia zasilającego.

    Wlutowanie ostatniego kondensatora.

    Zlutowany układ przerzutnika bistabilnego

    Przed uruchomieniem warto sprawdzić całą płytkę. Czy wszystkie elementy zostały poprawnie wlutowane, czy ucięte są ich wyprowadzenia? W moim przypadku płytka wyglądała, tak jak poniżej:

    Gotowy, zlutowany układ.

    Przerzutnik bistabilny w praktyce

    Gdy wszystko złożone jest poprawnie można przystąpić do ostatecznego sprawdzenia układu. Podłączamy zasilanie (pamiętając o biegunowości). Następnie wciskamy przyciski. Widoczna będzie pewna zależność - ewidentnie układ "zapamiętuje" swój ostatni stan.

    Dlaczego (i jak) ten układ działa?

    Kurs lutowania nie jest odpowiednim miejscem do rozpisywania się na temat elektroniki, dlatego sprawę tę opisuję krótko i prosto. Na początek dla przypomnienia schemat układu:

    Wyobraźmy sobie sytuację po włączeniu, gdy świeci tylko jedna z diod (załóżmy, że LED1). Co oczywiste, oznacza to jednocześnie, że tranzystor T1 przewodzi. W momencie wciśnięcia przycisku S1 zwieramy bazę T1 do masy - tym samym zatykamy go (przestaje przewodzić).

    Jeśli prąd nie płynie przez tranzystor T1, to przy jego kolektorze napięcie podskoczy* do takiego poziomu, że prąd płynący przez R2 do bazy T2 wysteruje go i otworzy - zaświeci się dioda LED2. Jednocześnie napięcie przy kolektorze T2 będzie tak małe, że prąd płynący przez R3 nie otworzy już tranzystora T1. Przełączanie w drugą stronę wygląda dokładnie analogicznie.


    *Dlaczego napięcie przy kolektorze zwiększa się, gdy tranzystor nie przewodzi?
    Przyjmijmy uproszczenie - tranzystor, który nie przewodzi można przyrównać do rezystora o bardzo dużej rezystancji (np. 100MΩ) - po prostu stawia na tyle duży opór między kolektorem, a emiterem, że prąd nie może popłynąć. Analogicznie przewodzący tranzystor można porównać do rezystora stawiającego mały opór (np. 1kΩ) między kolektorem, a emiterem.

    Czyli na fragmencie naszego schematu przerzutnika wyglądałoby to tak:

    Wygląda znajomo? Oczywiście jest to dzielnik napięcia dokładnie opisany w kursie elektroniki. Mam nadzieję, że to dokładnie wyjaśnia skąd w miejscu gdzie jest R2 pojawia się napięcie wyższe, gdy tranzystor nie przewodzi oraz niższe, gdy przewodzi.

    Dlaczego po włączeniu zasilania świeci jedna dioda?

    Jak już zostało powiedziane układ jest symetryczny - składa się z dwóch identycznych kawałków. Dlaczego po włączeniu zasilania świeci więc tylko jedna dioda, a nie obie (lub żadna)? Odpowiedź jest bardzo prosta.

    Każdy element elektroniczny jest inny. Dwa rezystory tej samej wartości, czy dwa takie same tranzystory w praktyce różnią się faktycznymi parametrami. Jeden wzmacnia odrobię lepiej, a drugi trochę gorzej. Jeden rezystor stawia trochę większy opór, a drugi mniejszy.

    Gdybyśmy mieli dostęp do idealnych elementów, to układ mógłby nie zadziałać tak jak tego w tej chwili chcemy. Na szczęście w praktyce jeden tranzystor zacznie przewodzić trochę szybciej, co zgodnie z działaniem tego układu doprowadzi do zatkania drugiego tranzystora. W efekcie świecić będzie tylko jedna dioda.

    Podsumowanie

    W tej części kursu zajęliśmy się nowymi elementami - tranzystorami. Ćwiczenia było bardzo proste, jednak warto poświęcić dłuższą chwilę na zrozumienie zasady działania tego układu. Przerzutnik bistabilny, to pierwszy zbudowany przez nas układ, który zapamiętuje swój stan i potrafi go samemu podtrzymać!

    W następnej części stworzymy migający, gadżet świecący, który wykorzystuje popularny układ NE555. Przed przejściem dalej warto przyswoić informacje z 8 oraz 9 części kursu elektroniki.

    Pokaż/ukryj wszystkie części

    Autor kursu: Damian (Treker) Szymański
    Autor projektu płytek z kursu: Michał (Futrzaczek) Kurzela

    Artykuł był ciekawy?

    Dołącz do 20 tysięcy osób, które otrzymują powiadomienia o nowych artykułach! Zapisz się, a otrzymasz PDF-y ze ściągami (m. in. na temat mocy, tranzystorów, diod i schematów) oraz listę inspirujących DIY na bazie Arduino i Raspberry Pi.

    bistabilny, kurs, kursLutowania, lutowanie, przerzutnik, tranzystory

    Lutowanie BGA pierwsze kroki

    Zasady działu: Kliknij, aby przejrzeć zasady tego działu


    1. Tytuł wątku powinien zawierać markę i pełny model sprzętu oraz skrótowy opis usterki.
    2. Treść wątku powinna zawierać dokładny opis usterki, co zostało sprawdzone/wymienione/zmierzone, wyniki tych działań, oznaczenie kodowe płyty głównej (w przypadku napraw hardware) oraz sformułowane pytanie. W przypadku problemów z odczytaniem oznaczenia kodowego płyty, należy przeczytać TEN WĄTEK. Jeśli nadal nie możesz znaleźć oznaczenia, powinieneś zamieścić wyraźne zdjęcia obu stron płyty - należy przy tym usunąć wszelkie folie i moduły, mogące ewentualnie zasłaniać oznaczenia płyty.
    3. Przed napisaniem nowego tematu, każdy użytkownik zobowiązany jest zapoznać się z wątkami w dziale SZKOLENIA i na ich podstawie dokonać próby wstępnej diagnostyki uszkodzenia.
    4. Nie jest dozwolone umieszczanie załączników w postaci kompletnych dokumentacji, a także wsadów BIOS (do tego służy dział PLIKI BIOS DO WERYFIKACJI). Dozwolone jest wyłącznie umieszczenie fragmentu dokumentacji, który ułatwi autorowi diagnostykę/naprawę sprzętu z wątku. W jednym poście można zamieścić nie więcej, niż jedną stronę instrukcji/schematu. Plik nie może posiadać widocznych znaków wodnych, napisów "confidential", adresów email etc.
    5. Nie jest dozwolone zamieszczanie linków do plików, znajdujących się na innych stronach internetowych.
    6. Nie jest dozwolone zakładanie tematu, który opisuje usterkę więcej niż jednego sprzętu. W takich przypadkach należy utworzyć osobne wątki dla każdego sprzętu.
    7. Nie jest dozwolone pisanie tematu lub postu, mającego charakter zapytania o schemat, boardview, zdjęcia płyty, wsad BIOS lub instrukcję serwisową. Do takich zapytań służy dział ZAPYTANIA O DOKUMENTACJE/BIOS.

    #1 Lutowanie BGA pierwsze kroki


    Witam serdecznie forumowiczów. Na początku chciałbym powiedzieć, że stawiam dopiero pierwsze kroki w lutowaniu BGA.

    Posiadam stację z hot air-em oraz podgrzewacz kwarcowy.

    Pierwsze kroki stawiałem na laptopach dv6000 z grafiką go7200. Po postawieniu kulek (Sn63/Pb37) na chipsecie i przylutowaniu układu do płyty wszystko działało znakomicie, ale tylko przez parę miesięcy potem znowu chipset dolutowywał się.

    Moje pytanko co robię źle albo jakie kulki mam zastosować to tego typu układów?

    Po postawieniu kulek oczywiście cały chipset dokładnie myję z topnika aby nic nie zostało. Gdy przylutowuję go do płyty część chipsetu na płycie smaruje topnikiem. Tylko nie wiem jak mam później oczyścić pozostałości topnika zpod chipsetu.

    Będę wdzięczny za wszystkie porady.

    Re: Lutowanie BGA pierwsze kroki


    przez Google Adsense [BOT] 9 września 2010, 11:18

    #2 Re: Lutowanie BGA pierwsze kroki

    Do lutowania nie nakładasz topnika na chip tylko smarujesz nim płytę. Topnika nakłada się tyle, aby podczas grzania odparował. Nic potem nie musisz czyścić. W Twoim przypadku powodów może być wiele: odkształcenie płyty podczas grzania, zły profil grzania ( o ile na ręcznej stacji można o tym mówić), słaba jakość zastosowanych materiałów czyli kulek i topnika, no i oczywiście uszkodzenie chipu graficznego. Poczytaj o tym na forum.

    #3 Re: Lutowanie BGA pierwsze kroki

    przez Usunięty Użytkownik 402 9 września 2010, 19:44

    Nadmiar topnika usuwamy za pomocą sprężarki i lekko podgrzewamy układ, żeby topnik był płynny. Resztę tego co z pod układu wyleci to zwyczajnie zmywamy, można też osuszyć sprężarką płytę.

    #4 Re: Lutowanie BGA pierwsze kroki 

    przez delp 9 września 2010, 20:39

    jurek1980 napisał(a):Do lutowania nie nakładasz topnika na chip tylko smarujesz nim płytę.

    Mam do Ciebie pytanie ile tego topnika dać żeby było "pięknie" bez mycia.
    Przyznam szczerze że próbowałem z tą "odrobiną" topnika i zawsze musiałem poprawiać, jak daje więcej układ siada dobrze ale trzeba później myć, z tym akurat nie problem.

    #5 Re: Lutowanie BGA pierwsze kroki

    przez digix 9 września 2010, 21:19

    jurek1980 napisał(a):Do lutowania nie nakładasz topnika na chip tylko smarujesz nim płytę...

    Dlaczego twierdzisz, że przy "wlucie" układu BGA topnik nakłada się na płytę a nie na chip? Właśnie nakłada się na chip. Większość profesjonalnych maszyn do BGA posiada system "maczania" układu w topniku. Na specjalnej tacce rozprowadzona jest cienka warstwa topnika w którym "moczy się" kulki od spodu. Taki system można prosto zastąpić płytką z wypolerowanej stali nierdzewnej, rozprowadzić topnik i umoczyć kuleczki.

    #6 Re: Lutowanie BGA pierwsze kroki

    przez Usunięty Użytkownik 402 9 września 2010, 21:26

    Kwestia co i jak kto robi. Ja smaruję topnikiem płytę i środkowe kulki układu i to wystarcza. Są topniki których zmywać nie trzeba i są takie które wypadałoby zmyć. Ja zawsze myję płytę i wygląda porządnie. Widziałem płyty które w wyniku nie mycia miały ten topnik przypalony bo panowie układ poprawiali. Jestem zdania że lepiej wypłukać resztki, bo gdyby trzeba było poprawiać lub układ stawiać od nowa to taki zaschnięty pod spodem topnik tylko utrudnia naprawę.

    #7 Re: Lutowanie BGA pierwsze kroki

    Metody jak widać każdy ma inne i z czasem je sobie dopracowuje. Topnik nakładam na płytę a nie na kulki. Robię tak, gdyż nie mam profesjolnalego sprzętu do pozycjonowania układu. Dzięki temu nie ma prawdopodobieństwa, że ustawię układ na granicy pól lutowniczych i topnik nie spełni swojej roli.

    #8 Re: Lutowanie BGA pierwsze kroki

    Topnik nakładam na płytę, nie żałując go przesadnie, co zostanie na pacce nakładam na środkowe kulki układu(niewielka ilość). Pomimo iż używam dobrego topnika /no clean/ zawsze myję układ i jego okolice dużą ilością izopropanolu i szczoteczką, a na koniec wydmuchu. ję sprężonym powietrzem resztę z pod lutowanego układu.

    #9 Re: Lutowanie BGA pierwsze kroki

    Topnik nakładam na układ -tylko i wyłącznie.
    Każda kulka jest pokryta w około 10% topnikiem i to wystarcza. Z tego co pamiętam normy mówią o 3-5%.

    Oczywiście w takim przypadku nie ma potrzeby mycia płyty.

    Natomiast jeżeli używa się więcej topnika, nawet jeżeli jest to no-clean należy go dokładnie wymyć. Jednak nie poprzez podgrzanie układu, dmuchanie kompresorem a poprzez wymycie płyty w porządnej wanience ultradźwiękowej z odpowiednią chemią.

    Temat Ci powrócił bo te układy mają wadę fabryczną -tylko wymiana układu na nowy załatwi sprawę na dłużej.

    #10 Re: Lutowanie BGA pierwsze kroki

    Dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Dowiedziałem się bardzo dużo, każdy robi to na swój sposób. Wiedź trzeba wypracować swoją technikę.

    A co do nowych układów to też bez sensu okupywać nowe gdyż te nowe są bardzo drogie i dalej mają wadę techniczną. Nie spotkałem się jeszcze z nowymi chipsetami z 2009 roku.

    Dzisiaj spróbuje wlutować dwa układy jeden z maczaniem kulek drugi ze smarowaniem płyty i wydmuchaniem dobrze topnika.

    #11 Re: Lutowanie BGA pierwsze kroki

    Nie zgodzę się z Tobą. Wstawienie nowego układu nawet z wadą fabryczną załatwia sprawę naprawdę na długo.
    Pod warunkiem, że jest to oryginalny układ, nie podrabiany.

    #12 Re: Lutowanie BGA pierwsze kroki

    przez dbcomputers 9 stycznia 2011, 22:05

    Mój problem jest taki że jak przylutuje układ to nnigdy nie działa.
    Próbowałem już na trzech PlayStation 3 i na paru płytach z układem NVIDIA. Reballing wychodzi mi całkem nieźle, wszystkie kulki na miejscu. Nie wiem czy to dobrze ale męcze dosyć długo układ aby go podnieść (temp max na hotair 480 stopni, podgrzewacz 250 stopni). Gdy stawiam kulki grzeje przez pare minut żeby dobrze osiadły (hotair ustawiony na 400 stopni).
    Niestety dopiero czekam na pirometr więc nie byłem w stanie sprawdzić prawdziwej temperatury. Wiem że sprzet jest troche słaby ale do warunków domowych nie bede kupował stacji do BGA. Co robię nie tak? Prosze o pomoc.

    Mam stacje hotair 968 (z końcówką do PS3 43mmx43mm) i podgrzewacz 853a. Flux KINGBO RMA-218

    #13 Re: Lutowanie BGA pierwsze kroki#14 Re: Lutowanie BGA pierwsze kroki

    Moim skromnym zdaniem dwa błędy:
    1. Zbyt mała temperatura na podgrzewaczu co skutkuję nie dogrzaniem płyty(na płycie jest nie więcej niż 100 stopni)
    2. Za duża temperatura na hot-air u mnie max 380 st.

    Posiadam taki sam zestaw podgrzewacz+hot z jedną zmianą ponieważ pomiar temperatury w tym podgrzewaczu jest to pomiar temperatury grzałki, termopara jest wciśnięta między rurki kwarcowe. Ja zastosowałem termoparę omega kładzioną na powierzchni obrabianego pcb, wadą jest to iż trzeba się nakręcić gałką ponieważ podgrzewacz "daje na maxa" i trzeba podejść ostrożnie do temperatury i wyprzedzać dosłownie reakcję podgrzewacza.

    Może moje porady na coś się przydadzą

    #15 Re: Lutowanie BGA pierwsze kroki
    kamil198405 napisał(a):2.

    Te urzadzenia nie są skalowane, proszę sie nie sugerować tymi wskazaniami nic nie znaczą! jedynie pomiar z termopary umieszczonej pod "robionym" elementem daje obraz temu co się dzieje naprawdę.

    #16 Re: Lutowanie BGA pierwsze kroki

    Kolego.... Jak już wspominał poprzednik powinieneś stosować termoparę. Proponuję zainwestować na początek w multimetr z pomiarem temp. + do tego termopara Omega (allegro przy odrobinie szczęścia lub RENEX- sam od nich mam termoparę) szukaj termopary cienkiej, takiej żeby końcówka weszła pod układ. Z takim zestawem będziesz w stanie kontrolować prawdziwą temperaturę, pirometr Ci tego nie umożliwi.

    Mimo tego, iż jestem baaardzo początkujący w temacie napraw laptopów jestem przekonany, że problem tkwi właśnie w temperaturze.

    #17 Re: Lutowanie BGA pierwsze kroki

    przez Dawid20 10 stycznia 2011, 00:22

    I ten podgrzewacz jest zbyt mały niestety. Kup na początek chociaż jak koledzy piszą multimetr z termoparą. Sam obecnie zbieram na omegę, ale póki co używam dołączonej do multimetru termopary bardzo blisko robionego układu. Przyklejam ją na taśmę aluminiową, daje to chociaż trosze obraz jaka jest temp na płycie. Wskazania temperatury w moim przypadku na podgrzewaczu i multimetrze różnią się o około 100stopni! I praktycznie patrzę na multimetr tylko podczas pracy na płycie. Musisz intuicyjnie do wszystkiego dojść sam.

    przez Google Adsense [BOT] 10 stycznia 2011, 00:22

    Kto przegląda forum

    Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

    _______________________________
    Wszelkie prawa zastrzeżone. Zabrania się kopiowania jakichkolwiek treści i elementów witryny bez zezwolenia.
    Wszelkie opublikowane na tej stronie znaki handlowe, nazwy marek, produktów czy usług należą do ich prawnych właścicieli i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.

    Lutowanie Haier Bf 106a

    Bezpośredni link do pobrania Lutowanie Haier Bf 106a

    Starannie wybrane archiwa oprogramowania - tylko najlepsze! Sprawdzone pod kątem złośliwego oprogramowania, reklam i wirusów

    Ostatnia aktualizacja Lutowanie Haier Bf 106a